Pirania błąkała się po miejscowości Rudziny. Sunia była bardzo mocno przestraszona i na każdy ruch ręki pokazywała ząbki. Jest jeszcze przerażona, ale wystarczy poświęcić jej chwilę, a nabiera odwagi i odrobinę się ośmiela. Nie znamy jej stosunku do innych piesków, bo dopiero się poznajemy. Szukamy właścicieli suni, a jeżeli się nie znajdą to po okresie dwóch tygodni nowych opiekunów, którzy zatroszczą się o nią i nigdy nie porzucą.