Destrukcja błąkała się pod sklepem w Kotowicach, gmina Nowogród Bobrzański. Nie wiemy co ją wcześniej spotkało, ale dziewczyna jest bardzo płochliwa, boi się gwałtownych ruchów, wyciągania ręki w jej stronę, uniesionej ręki, zapięcia smyczy, głośnych dźwięków. Lubi ludzi, do każdego podchodzi się przywitać z merdaniem ogonka, jednak próba pogłaskania, a właściwie samo wyciągnięcie ręki, powoduje, że sunia ucieka lub zastyga w bezruchu, jakby czekała,co złego ją spotka. Bardzo lubi sama inicjować kontakt z człowiekiem, najczęściej poprzez lizanie go po odkrytych częściach ciała, jeżeli jest to ręka, wtedy można ją pomiziać pod bródką i nie boi się tak bardzo dotyku. Pięknie chodzi na smyczy, bardzo pilnuje się człowieka, przez większość spaceru idzie przy lewej nodze. Nie przepada za kotami, potrafi je pogonić i kłapnąć zębami. Z psami raczej dobrze się dogaduje, chociaż nie lubi, gdy któryś wchodzi w jej strefę komfortu i ostrzegawczo warknie szczerząc ząbki. Uczy się jeździć samochodem, najbezpieczniej czuje się w nogach pasażera, jednak sama w sobie podróż bardzo ją stresuje. Nie lubi wizyt u weterynarza, samo czekanie w kolejce jest dla niej bardzo nieprzyjemne. Przyszły właściciel powinien wziąć pod uwagę, że Destrukcja wymaga dużo pracy nad lękiem przed człowiekiem i efekty mogę nie być widoczne od razu. Poszukujemy dla Destrukcji domu bez małych dzieci i kotów, gdzie właściciel podejmie się rzetelnej pracy z suczką i zapewni jej dużo spokoju.